Lepsze jutro było wczoraj

[omeusz]

no witam

DZIEŃ 01: BARKI (wczoraj)

1. Wyciskanie sztangielek siedząc:
- 12x 12kg
- 12x 15kg
- 12x 17kg
- 12x 20kg
- 12x 22kg
- 12x 25kg
Sporo tego wyszło ale musiałem ustalić kiś optymalny ciężar od którego zaczynać przyszłe treningi.

2. Wyciskanie żołnierskie sztangi (sztanga zarzucana z ziemi):
- 12x 40kg
- 10x 50kg
- 8x50kg

Tu się lekko przeliczyłem. Pierwsze ćwiczenie było zbyt duże objętościowo żeby w żołnierskim lepiej mi poszło. Za tydzień musi być lepiej

3. 3x Seria potrójna:
- wnosy sztangielek bokiem - 8x 12kg / 10x 10kg / 12x 7.5kg
- wznosy sztangi do przodu - 8x 26kg / 10x 22kg / 12x 17kg
- wznosy w opadzie tułowia - 8x 5kg / 10x 5kg / 12x 5kg

Mega pompa, krótkie przerwy i ogólne palenisko w mięśniach. Wzrost liczby powtórzeń i regres ciężaru z serii na serie ładnie mnie zniszczył.

4. Szrugsy:
- 12x 50kg
- 12x 60kg
- 12x 70kg

Ćwiczenie, którego nie robiłem od miesięcy. W końcu czas zabrać się i za tą partię mięśni.

Słówko o suplach.

Nox pump - to mój trzeci cykl na nim i znów się nie zawiodłem.
Storm - drugi cykl. Kiedyś jadłem go w połączeniu shock therapy przedreningowo i stor potreningowo. Jadłem je wtedy kiedy były nowością. Wtedy zamiatały rynek supli, przynajmniej ja latałem po tym jak szalony i progres był praktycznie z treningu na trening. Zobaczymy co wyjdzie tym razem. Smak - typowa chemia ale to akurat lubię

Dziś biceps i triceps. W tym tygodniu plan treningowy przesunięty o jeden dzień do przodu bo będzie wolny weekend od pracy 3dniowy więc chcę pełną regenerację i tylko pasza