Test IHS Show Time - pierwsze starcie

[pepe]

IHS Show Time

Wstęp:
Otworzyłem próbkę (10g), wsypałem do shakera, nalałem wody jak to zwykle podstawowa formalność Wypiłem około 20 minut przed treningiem.
Po 20 minutach zacząłem odczuwać mrowienie na skórze, najpierw na twarzy, potem na całym ciele, co prawda nie było to duże mrowienie, ale na pewno nie przeszkadzało. Wiedziałem, że już zaczyna działać, czułem lekki przypływ energii, aczkolwiek myślałem, że sobie to ubzdurałem z początku.
No i w końcu zaczął się trening, przy drugiej serii danego ćwiczenia poczułem działanie w 100%, przy forsownym treningu jest to doskonała alternatywa od innych przedtreningówek, co prawda jest tam 1,3d, ale kopa ma niesamowitego, pompa, pobudzenie jak najbardziej na plus, jeszcze nigdy takiej motywacji nie miałem do ćwiczeń jak po tym suplemencie. I co najlepsze nie miałem żadnego zejścia, co niektórzy po 1,3d mają. Co prawda nie możemy porównywać go do innych supli bez geranium, ale ten naprawdę spisał się na mocną dziesiątkę.

Zdjęcia



Ocena:
Pobudzenie: j/w opisałem, kopa daje dobrego, także daję 10/10

Pompa: Przy forsownym treningu jest na co czekać 10/10

Skupienie: 10/10

Smak: Co prawda był po części gorzkawy/cytrusowy, przypominał troszkę smak Bcaa Xplode, ale na pewno dało radę wypić, w końcu ma nie smakować, ale działać 8/10

Rozpuszczalność: 10/10

Ocenia ogólna
9/10 ze względu na smak Także tego pod uwagę nie musicie brać