11-03-2012, 19:27
12-03-2012, 17:28
"Robiliśmy z mężem zakupy w hipermarkecie. Dostrzegliśmy bardzo korzystną promocję papieru toaletowego, którego zawsze używamy. Kupiliśmy dwie zgrzewki (każda po 8 rolek), przy kasie wzięłam je pod pachę. Odchodząc od kasy zauważyłam aptekę. Przypomniało mi się że mam uzupełnić apteczkę więc niewiele myśląc weszłam do apteki i trzymając dwie paki papieru poprosiłam o skuteczny środek na biegunkę. Mina ludzi w aptece bezcenna."
15-03-2012, 17:36
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie!
No to je sciagają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły!
Wciagają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść;
Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko:
...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty.
Wciągają, wciągają ..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie!
No to je sciagają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły!
Wciagają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść;
Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko:
...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty.
Wciągają, wciągają ..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach
16-03-2012, 16:53
Badania nad alkoholem wykazały ,
że wódka z lodem atakuje nerki,
rum z lodem atakuje wątrobę,
gin z lodem atakuje mózg,
a whisky z lodem atakuje serce.
Wygląda na to że ten pieprzony lód szkodzi na wszystko !
Małpka postanowiła skończyć z życiem. Podeszła więc do lwa, gdy ten spał i wsadziła mu palec w tyłek.
- Kto to zrobił, komu życie niemiłe!? ? zaryczał lew
- To ja - odpowiada małpka
- Czy ktoś to widział?
- Nie
- Ok. To dawaj jeszcze raz
Faceta wraca z delegacji i znajduje swoją żonę w łóżku z obcym mężczyzną.
Bez słowa wychodzi z domu, siada na osiedlowej ławce...
- Ależ z niej ku**a! Przecież wysłalem jej SMSa, uprzedziłem że wcześniej wracam...
Czas mija, facet zatapia się w swoich przemyśleniach wypalając paczkę fajek, aż
w końcu twarz mu się rozpogodziła
- Z drugiej strony, może to jednak nie ku**a, może to operator zawinił i zwyczajnie
nie dostała SMSa?
że wódka z lodem atakuje nerki,
rum z lodem atakuje wątrobę,
gin z lodem atakuje mózg,
a whisky z lodem atakuje serce.
Wygląda na to że ten pieprzony lód szkodzi na wszystko !
Małpka postanowiła skończyć z życiem. Podeszła więc do lwa, gdy ten spał i wsadziła mu palec w tyłek.
- Kto to zrobił, komu życie niemiłe!? ? zaryczał lew
- To ja - odpowiada małpka
- Czy ktoś to widział?
- Nie
- Ok. To dawaj jeszcze raz
Faceta wraca z delegacji i znajduje swoją żonę w łóżku z obcym mężczyzną.
Bez słowa wychodzi z domu, siada na osiedlowej ławce...
- Ależ z niej ku**a! Przecież wysłalem jej SMSa, uprzedziłem że wcześniej wracam...
Czas mija, facet zatapia się w swoich przemyśleniach wypalając paczkę fajek, aż
w końcu twarz mu się rozpogodziła
- Z drugiej strony, może to jednak nie ku**a, może to operator zawinił i zwyczajnie
nie dostała SMSa?
16-03-2012, 20:37
nie wszystkie fajne ale cos mozna po słuchac:0
16-03-2012, 20:41
heh pietro niektóre są dobre
17-03-2012, 19:38
Budzi się facet-kac gigant,obok leży baba.
-kto ty jesteś?
nie pamiętasz,jestem Jola, poznaliśmy się wczoraj przy barze.
-a ile masz lat?
-no wiesz! kobiety się nie pyta o wiek, kobieta ma tyle na ile wygląda.
-kłamiesz, ludzie tak długo nie żyją
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
-kto ty jesteś?
nie pamiętasz,jestem Jola, poznaliśmy się wczoraj przy barze.
-a ile masz lat?
-no wiesz! kobiety się nie pyta o wiek, kobieta ma tyle na ile wygląda.
-kłamiesz, ludzie tak długo nie żyją
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
17-03-2012, 19:57
(17-03-2012 19:38)robo815 napisał(a): [ -> ]Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
18-03-2012, 14:38
Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Kelner w pokłonach przynosi tę kawę, stawia przed nią i odchodzi. Dama zaczyna pić zamówiony napój. Wtem mina jej rzednie. Zniesmaczona wzywa kelnera:
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym ch**m!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszstykich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
Co to jest - ma skrzydła, pije krew i przebywa w ciemności?
- Podpaska "Always"!
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym ch**m!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszstykich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
Co to jest - ma skrzydła, pije krew i przebywa w ciemności?
- Podpaska "Always"!
18-03-2012, 14:45
haha robo dobre