09-02-2012, 19:08
Siema
tak jak w temacie mam problem z barkiem a dokładnie z lewym, tak jak by mi przeskakiwał lub coś w tym stylu. Przeskakuję głównie na luzie, czyli nic nie robiąc. Tak naprawdę miałem to już bardzo dawno, jadnak od niedawna zaczołem ćwiczyć i powiem szczerze, że tak jakby mi się to nasiliło. Ogólnie podczas ćwiczeń problemów jako takich to nie sprawia, tak żebym stanoł i nie mógł ruszyć czy coś. Praktycznie nie ma jakiegoś dyskomfortu ani mnie to nie boli.
Tylko jednak boje się poprostu żeby zachwilę nie okazało się, że mi bark siądzie i będzie po ptakach.
Zaczołem się teraz bardziej rozgrzewać a w szczególności wiadomo na bark, powiem tak niekiedy jakby podczas ćwiczeń po dłuższej rozgrzewce przedtreningowej i potreningowej tak jakby to przestawało ale jednak po chwili to wraca.
Proszę o pomoc!!! Być może znacię jakiś dobry sposób na to. Z góry dzięki, za dobre podpowiedzi rep bedzie.
tak jak w temacie mam problem z barkiem a dokładnie z lewym, tak jak by mi przeskakiwał lub coś w tym stylu. Przeskakuję głównie na luzie, czyli nic nie robiąc. Tak naprawdę miałem to już bardzo dawno, jadnak od niedawna zaczołem ćwiczyć i powiem szczerze, że tak jakby mi się to nasiliło. Ogólnie podczas ćwiczeń problemów jako takich to nie sprawia, tak żebym stanoł i nie mógł ruszyć czy coś. Praktycznie nie ma jakiegoś dyskomfortu ani mnie to nie boli.
Tylko jednak boje się poprostu żeby zachwilę nie okazało się, że mi bark siądzie i będzie po ptakach.
Zaczołem się teraz bardziej rozgrzewać a w szczególności wiadomo na bark, powiem tak niekiedy jakby podczas ćwiczeń po dłuższej rozgrzewce przedtreningowej i potreningowej tak jakby to przestawało ale jednak po chwili to wraca.
Proszę o pomoc!!! Być może znacię jakiś dobry sposób na to. Z góry dzięki, za dobre podpowiedzi rep bedzie.