Powiem tak Kliczko był bardziej łaskawy dla Alberta niż dla Tomasza. Wydaje mi się że w walce z Tomkiem chciał coś udowodnić że nadal jest najlepszy i zakończyć spekulacje nad tym że tomek może go pokonać. Na Adamka wjechał od pierwszych minut, szybko zaczał urzywac prawego prostego. (i tak był łaskawy bo mógł skończyć to w 3 rundzie ale chciał chyba nabic kaske za reklamy). A i po drugie to Tomek zasłużył na walke o tytuł a Albert został wzięty z nikąd.