Spotkałem sie z wieloma wypowiedziami na temat tribulusów czyli buzerach teścia testosteronu więc niech każdy sie wypowie jakiej firmy stosował buzer teścia i jak na kogo działał i czy w ogóle działał.

1. DAA - 1000 - Activlab
2. Tribu MAX - Aminostar
3. ZMA - Tested <<paradoksalnie tez mozna by uznac za buzer tescia (43% mial niby podskakiwac poziom tescia -wg producentow hehe)
4. T-100 Olimp


o ile 2 i 3 stosuje od tego samego momentu to 1 dodalem prawie "przypadkowo" i faktycznie odczulem roznice - jednak tylko(albo AŻ) w poziomie regeneracji. Jeszcze nie legitymuje sie wiekiem przekraczajacym 30tke zeby liczyc na podbicie tescia takimi zabawkami - badan nie robilem.

regeneracja +
libido - bez zmian (ale zawsze bylo wysokie)

wplywu na "mase i sile" niesposób ocenic

T-100 dorzuce pozniej(w skladzie i tak glownie DAA wiec fajerwerkow nie bedize).


WSZYSTKO CO PISALEM JEST SUBIEKTYWNE I NIE JEST POGLADEM ADMINISTRACJI

Tribulus kaizena oczywiście
MRM Tribest 750

ActivLab - Tribuactive B6
Nie odczułem ani trochę.

Cytat:Tribulus terrestris - z teoretycznych przesłanek wynika, ze wyciąg z zioła Tribulus terrestris (tribulus) może pośrednio zwiększać stężenie testosteronu we krwi, działając za pośrednictwem hormonu luteinizującego (LH) uwalnianego z przedniego płata przysadki mózgowej. LH Stymuluje sekrecję steroidowych hormonów płciowych z gonad u obu płci. W jądrach u mężczyzn LH wiąże się z receptorami umieszczonymi na błonie plazmatycznej komórek Leydiga stymulując syntezę i sekrecję testosteronu. Podobny receptor dla LH stwierdzono w komórkach ciałka żółtego jajnika.

To by było na tyle z teorii. A w praktyce:

Cytat:Antonio i wsp. po suplementacji zawodników 250mg/d (3,21 mg/kg m.c./d) przez 8 tygodni nie stwierdzili zmian w składzie i masie ciała ani nie zaobserwowali wzrostu adaptacji do wysiłku. Wydaje się, ze dawka suplementu była zbyt mała. W innych pracach sugeruje się stosowanie wspomagania skojarzonego, w którym tribulus, obok innych anabolicznych prekursorów, jest jednym ze składników suplementu. Takie badania przeprowadzili Brown i wsp., którzy zastosowali kilku składnikowy suplement, w którym tribulus w jednej grupie podano w dawce 250 mg/d, a w drugiej 750 mg/d. W jednym i drugim przypadku po zakończeniu wspomagania diety, nie stwierdzono różnic w stężeniu androgenów i estrogenów. Elder i wsp. po suplementacji zawodników 1000 mg/d tribulusa przez 4 tygodnie nie zaobserwowali zmian w stężeniu LH i testosteronu. Podobnie Naychlev i wsp. nie zarejestrowali pozytywnego wpływu suplementacji 20 i 10 mg tribulusa/kg/d przez 4 tygodnie na poziom testosteronu i LH oraz androstendionu.

Źródło: Dietetyczne i Suplementacyjne Wspomaganie Procesu Treningowego. AWF im. J. Kukuczki w Katowicach, A. Zając, S. Poprzęcki, M. Czuba, D. Szukała.


Mam nadzieje, że pomogłem

Jak masz fajne zrodla/publikacje zakaldaj osobne tematy - zbiore podwiesze lub przeniose do dzialu badan naukowych - bo masz zaciecie do tego tematu

Bardzo ciekawy art botage

aktualnie nawet w boosterach trafiają się wałki, jak ktoś dorwie wersje amerykańskie lub brytyjskie
to ma szczęście Polskie są często wałkowane... mówię zwłaszcza o boosterach z sekcji PH,
które są wyjątkowo mocne, pisali nawet o nich w pismach typu kif, cena tych z wyższej półki
powala na kolana bo sięga 250-300zł
Botage dobry artykuł