Jesli chodzi o solo wino ,czasem sie ono sprawdza .....
opinie ludzi sa rozne jeden mowi ze puchnie , drugi zaś rzeżby załapał... caly problem w polsce tkwi jaki towar se skrecimy czy legit czy fejk..... bo moze w winie siedziec metka i bedzie wszystko inaczej (spuchnie ) człowiek. A jeszcze ludzie se wkrecaja ze ich juz stawy po kilku dniach treningu bolą itp i wtedy mówia o dobre wino kupiłem. Pamietajmy ze jak jestesmy na towarze wtedy trening nie jest tak mocny intesywny jak byliśmy na offie, reagujemy na bodzce zwiazane z treningiem dieta pozniej jest towar
Pozdro