Witam

Chciał bym poradzić się specjalistów odnośnie prawidłowego wykonywania ćwiczenia. Mianowicie chodzi mi o ławkę skośna (górny skos), czytałem trochę na ten temat i wiem, że należy ustawić kąt ławki 30-45 stopni. Ćwiczę amatorsko nie stosuje diety ani odżywek. To mój trzeci sezon ( a sezon trwa 3 mies w roku). Na ławce poziomej nie ma problemu, wiadomym jest, że należy opuszczać sztangę do klatki. Pytanie moje odnosi się głownie do tego jak nisko należy opuszczać sztangę na ławce skośnej. Muszę przyznać, że ja wykonuję te ćwiczenie w ten sposób: Opuszczam około 4 cm powyżej klatki. Pytanie brzmi czy jest do prawidłowo, czy trzeba dotknąć do klatki piersiowej jak na ławce poziomej?

sztange opuszczasz do klatki moze minimalnie nawet dotykac ale nie kładziesz !, na zwiekszenie siły ja stosuje tz..przytrzymanie na około 1 cm.. nad klatką przez około 3,4 sek...i wyciskam ,takie cwiczenie robie co jakis czas , (raz na miesiac ) , dobrze poprawia siłe

ja nie robię do samej klatki zawsze biorę 1-2 cm od klatki ostatnio wlanie miałem mały problem na sztandze miałem niby tylko 50 kg spuściłem do samej klatki przy 9 powtórzeniu i chłopaki musiały mnie poratować ,

ps. jak już mówimy o ławie skośnej to powiedzcie mi czy słabe barki mogą być przyczyna , że tak mało wyciskam na skosie ?

a skąd te przypuszczenia Gunz? jak wyciskasz barkami tzn, że źle wykonujesz to ćwiczenie...
rzecz w tym, że górny skos mniej angażuje dół klatki, masywniejszy i silniejszy, dlatego mniej wyciskami
na skosie niż na płaskiej w zasadzie większość sezonowców i początkujących wg nie przykłada
wagi do góry klatki dlatego potem są dysproporcje, hantle to podstawa przy równej rozbudowie

Ustaw mniejszy kąt ławki im wiekszy tym bardziej angazuje przednie aktony naramiennych
Skupiaj sie na ruchu, czyli opuszczasz sztangę/sztangielki bardzo powoli do klatki i potem szybki wyprost ramion.

no tu sie nie zgodze z tym ,, szybkim wyprostem ramion ,,

nie , nie na pewno nie olewam górnej części klatki , nawet odjełem jedną serie płaskiej i dodałem 1 do skosu

też się nie zgodzę, bo obie fazy można wykonywać zarówno dynamicznie jak i powoli w określonym czasie
jest to zależne od celu, który chcemy osiągnąć
ale tak czy siak, Gunz odpowiadam Ci, słabe barki nie odpowiadają za to, że mało wyciskasz na skosie
zresztą skos nie służy do bicia rekordów tylko do wytrenowania detali klatki pod kątem masowym

Racja jeśli będzie w stanei sie skupic na fazie eksentrycznej i koncentrycznej to moze stosowac wersje którą wy piszecie.
Tylko pamietaj o małym ciężaze, na poczatku to przy np: uginaniu na bicepsa to sama sztanga9bez ciezarków) i duz aliczba powtórzeń

Ten temat myślę ze można zamknąć wszystko wyjaśnione