Alkohol

Alkohol tuczy?! Tak zawsze myślimy, gdyż zawsze nam to wpajano i powtarzano! Być może wprowadzano nas nawet w błąd kładąc nasze zbędne kilogramy na kark regularnego picia alkoholu
Spójrzmy obiektywnie na ten problem?.

Prawdą jest ,że jeżeli pijemy nadmierne ilości alkoholu, może on przyczynić się do tego, że tyjemy. Jeśli jednak zachowamy umiar, alkohol może być neutralny. W fazie chudnięcia dobrze byłoby więc ograniczyć jego spożycie do minimum. Najlepiej jednak zrobimy powstrzymując się nawet od symbolicznej ilości, bo może nas kusić, by napić się więcej. Natomiast kiedy tylko osiągniemy wymarzoną wagę ciała ,okaże się że można pić 2-3 kieliszki ( zależy czego?. Głównie chodzi o wino, czystą też) dziennie , nie naruszając przy tym równowagi ciężaru ciała.

Alkohol dostarcza energii wykorzystywanej od razu przez organizm. W związku z tym nasze ciało nie ma tendencji do korzystania z zapasów tłuszczowych jako paliwa. Tym samym blokuje on chudnięcie. Jednak tak się dzieje przede wszystkim, kiedy jesteśmy na czczo.
Gdy żołądek jest pełny, a szczególnie gdy znajdują się w nim białka i tłuszcze( mięso, ryby, sery) alkohol metabolizuje się o wiele wolniej i w bardzo niewielkim stopniu przyczynia się do tworzenia zapasów tłuszczu.
Trzeba natomiast absolutnie zrezygnować z aperitifu. Jeśli już koniecznie musisz coś wypić, by dotrzymać towarzystwa gościom, weź napój bezalkoholowy. Np., wodę z cytrynką ( vódka ze spritem) albo sok pomidorowy.

Alkohole ułatwiające trawienie:
Wyśmienitymi trunkami na poprawę trawienia są cognac , armagnac i inne mocne trunki. Jeżeli wprowadzisz w życie zasady zdrowego odżywiania, nie będziesz miał żadnych problemów z trawieniem, nawet po obfitym posiłku.

Coś o PIWIE !

Piwo, chyba najbardziej lubiany i spożywany najczęściej przez nas alkohol . Jest to niestety alkohol którego powinniśmy używać w sposób niezwykle umiarkowany, chyba że chcemy wyglądać jak nasi sąsiedzi za zachodniej granicy?. Skutkami ubocznymi nadmiernego picia piwa są, nieświeży oddech, wzdęcia, tycie, niestrawność? Piwo powoduje wszystkie te kłopoty, mimo że zawiera diastazy ? małe enzymy, których zadaniem jest właściwe uruchamiania procesów trawiennych. Spożywanie piwa wymaga wyjątkowej ostrożności, ponieważ zawiera ono nie tylko alkohol, lecz również i przede wszystkim węglowodan (maltozę) którego IG wynosi 110. Trzeba też wiedzieć że połączenie piwa i cukru może wywołać obniżony poziom stężenia cukru we krwi, kiedy czujemy się zmęczeni, czyli wtedy, gdy jesteśmy po nadmiernym wysiłku fizycznym. Dlatego jeśli jesteś wielkim piwoszem, postaraj się pić dużo mniej piwa, zwłaszcza gdy pijesz poza posiłkami. W ich trakcie możesz sobie pozwolić ewentualnie na mały kufelek piwka, ale nie więcej. Wiedz, że twoje odchudzanie będzie dużo skuteczniejsze gdy zrezygnujesz z picia piwa!!

Nie jest to może zbyt obszerny artykuł na temat alkoholu, ale podstawowe i najważniejsze informacje są w nim zawarte. Zakładam, że czystą mało kto piję, albo rzadko dlatego też o niej nie ma co się rozpisywać?