podciąganie na gryfie pionowo do ziemi
n/n/n/p/p/p
10/10/10/10/10/10
uginanie przedramion ze sztangą
8/32,5kg 8/32,5kg
uginanie przedramion z supinacją:
12/8,25kg 12/8,25kg
uginanie o kolano
12/6,5kg 12/6,5kg
Opis:
Ogólnie trening nie bardzo, bolało gardło, dziś jest jeszce gorzej. Musiałem obciąć po jednej serii w bicepsie, ale i tak wszedł dobrze Martwy ciąg - w przed ostatniej serii miało być 8 a zrobiłęm 10, w ostatniej brak sił, chyba przez chorobę wiosło - nie miałem ochoty na ciężary, rożne rozstawy rąk - nachwyt wąsko/podchwyt bardzo szeroko/nachwyt bardzo szeroko/podchwyt wąsko podciąganie - normalnie weszło uginanie ze sztangą - chociaż tutaj zauważalny progres supinacja - ładne wyczucie spięcie w górnej fazie wolne opuszczanie, żyły wyszły jak nie wiem co uginanie o kolano - mega powolnie powtórzenia, waskuaryzacja prze fajna, 2 żyły były bardzo zauważalne, wzdłuż i w poprzek bicepsa.
Filmy:
drugi filmik nie chce się zgrać, bo net mi się co chwilę rozłącza.
Wreszcie się przesłało:
Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-10-2012 19:15 przez nevalainen.
RE: Idź w stronę światła, w drodzę po sylwetkę idealną DT by nevalainen
Choroba mnie przemogła, tak mnie boli gardło, że nawet jjem z bólem, byłem dzisiaj u lekarza dał mi antybiotyk, mam nadzieje, że nie będzie jak zawsze po antybiotyku, dzisiaj treningu nie ma, w weekend też nie będzie może pod koniec następnego tygodnia zrobię.
RE: Idź w stronę światła, w drodzę po sylwetkę idealną DT by nevalainen
Choroba to zła rzecz, chociaż jeden lub dwa tygodnie i wszystko w porządku, najgorsze jest to, że czasem jak spojrzę w lustro po chorobie i jestem taki odwodniony itp, czuje się mały i psychika trochę wtedy męczy, wtedy odczuwam taką lekką demotywację, nie chce się jeść tyle, na treningi nie ma takiej zajawki itp.
Jeszcze do tego dziś mnie tak gardło boli, że jjem z bólem gardła, przez to też mniej jjem, najlepiej wchodzą jogurty itp, produkty bardziej w formie płynnej.
RE: Idź w stronę światła, w drodzę po sylwetkę idealną DT by nevalainen
Przypomniało mi się, że jeszcze wymiarów nie wrzuciłem.
Wymiary sprzed 4 tygodni, następne porównanie będzie za jakieś 6 tygodni, wiem tylko, że od tego czasu jest +2kg, ale choroba wrówna do 74. Wzrost:178cm Waga:74kg pas(na pępku): 80cm Biceps:37cm Łydka:41cm Klatka(naturalny oddech) :103cm Barki:118,5cm Przedramię:32,5cm Udo:62,5cm
RE: Idź w stronę światła, w drodzę po sylwetkę idealną DT by nevalainen
(16-10-2012 16:33)nevalainen napisał(a): Trening klatki i tricepsa izolacja: wyciskanie sztangi na skosie ujemnym:
15/45kg 10/55kg 8/65kg 6/68,5kg
wyciskanie hantli na skosie dodatnim:
10/23,5kg 10/23,5kg 10/23,5kg
rozpiętki:
14/6,5kg 14/6,5kg 14/6,5kg (fil)
pompki tyłem:
12/10kg 10/15kg 10/20kg
prostowanie przedramion w opadzie tułowia:
15/6,5kg 15/6,5kg 15/6,5kg
Opis: wyciskanie na skosie ujemnym - szło dobrze ostatnie powtórzenie z leciutkim zapasem, na pół, lub jedno powtórzenie wyciskanie na skosie dodatnim - dobrze szło rozpiętki - moja wersja, utrzymuje ciągłe napięcie mięśniowe, aparat za nisko ustawiłem pompki tyłem - dziś jakoś mniej czułem triceps, ale lekko szło, spowolniona faza negatywna oczywiście prostowanie -dobrze czułem triceps
Film:
Sorry ale co to za cwiczenie na filmiku?NA co to jest?
RE: Idź w stronę światła, w drodzę po sylwetkę idealną DT by nevalainen
To jest ćwiczenie na klatkę, według mnie 10x lepsze od rozpiętek, gdyż utrzymuje ciągłe napięcie mięśniowe w klatce, cały czas rozciąga, a rozpiętki to ćwiczenie izolujące, więc nie rozumiem zemu miałbym robić ruch do wręcz dotknięcia hantli i przełożenia ciężaru hantli na triceps, przez co klatka aby się luzowała i nie pracowała. Już od dawna robię tą wersję rozpiętek, spróbuj tak raz zrobić, zobaczysz prawdziwą izolację klatki.
Po tym jak to przekminiłem, to u Arkadiusza Mojżyszka zauważyłem taką samą wersję rozpiętek.