Przeglądając twój dziennik widzę dobrze ci idzie jedziesz dalej

Piątek

Nogi-tył-brzuchate przednie

1.Żuraw 3sx15

2.Uginanie jednonóż leżac na brzuchu 4sx15

3.Wypychanie prasy jednonóż w podporze przodem 2sx10

4.(nie wiem jak nazwac 4 ćwiczenie nie do opisania moze jakis filmik znajde to wstawie) 2sx10

5.Łydki Combo 2s

Podsumowanie: Nie moglem wyjsc z piwnicy dawno tak dwojek nie czulem. Wywalilem Mc sumo bo jakos nie jestem przekonany do tego cwiczenia,zadnego mc na prostych tez nie wrzuce bo zaduzo ostatnio tych martwych bylo. w Zurawiu odjalem serie z 5 na 3 ale za to podnioslem powotrzenia z 6 na 15. Masakra!!!!

Kurde nie moge znalesć czasu aby wypróbować tego żurawia .Ogólnie zajebiście trening wykonany jak z piwnicy nie mogłeś wyjść

diabeł zawsze ma takie treningi

(20-04-2012 22:03)Mr. Body napisał(a):  diabeł zawsze ma takie treningi

Ostatni naprawde wyjatkowo czuje te nogi i rzeczywiscie nie moge po ludzku wylezc z piwniczki a do gory mam ok 12 schodo do przebycia i czasem jest ciezko dobrze,że porecz wymyslono to mozna sie wspinac w razie co

Hehe Stawiaj nogi SZEROKO jak wchodzisz po schodach, dobry sprawdzony sposób, łatwiej się wchodzi Troche w stylu małpy... ale co tam, ważne aby jakoś przejść te kilka stopni

Witam! Dzisiaj musialem sobie odpuscic trening Po piatkowym trenie dwuglowych i brzuchatych przednich kjest tragedia w pozytywnym znaczeniu oczywiscie ale nie ma co ukrywac cierpie...Z dwuglowych doms juz jest mniejszy ale za to łydki nie chca odpuscic i nie moge wyprostowac nogi :/ jest cholerny bol.Bardzo dawno n ie robilem lydek i teraz ruszylem je az zanadto.Mam nadziej,ze do jutra przejdzie to zrobie czworoglowe + piersiowe i trojglowe bo dzisiaj nie dam rady szarpac sie z Front Squadem na tak rozje*anych łydkach

Poniedziałek
Nogi- Przód

1.Pomocnicze: Box Squat 4sx10
50x10 60x10 80x10 100x10

2.Podstawowe: Front Squat 5sx6
90kg

+wykończeniowe: dowolne ,zależne od poprzednich ćwiczeń

Bulgarian Split Squat 2sx10 2,5kg jeden gryfik

3.Piszczelowe

Narazie zrobilem czworoglowe zalegle ze wczoraj.Przezwyciezylem bol lydek i zrobilem co trzeba. 90kg we Froncie poszlo jak maslo nie moge sie doczekac 100-120kg jest progres i jestem z tego zadowolony.Co tydzien + 0,5cm w obwodzie ud
Wieczorem trening piersiowych i trojglowych ramion.WL bede robil raz na 2-3tyg z tego wzgledu,ze gora lezy a srodek piersiowych wybilo zamocno w przod.Bede robil tylko Gore piersiowych + rozpietki na plaskiej lub przenoszenie hantla.Co dwa dni w domu bede robil rowniez pompki klasyczne szerokim rozstawem tak aby maxymalnie rozciagac ta klatke i zrzucic troche miesa z niej.

Zrzucić? A nie lepiej dobudować tam, gdzie jest mniej? Potem będziesz żałował

jaki obwód uda ? jak co tydzień 0,5 cm to za rok będziesz miał 80 cm