(09-04-2012 18:44)damian94 napisał(a): szachy to nie bo osłabiaja nogi
byłem w garażu i posiedziąłem chwile i treningu nie zrobiłem jutro to zrobie dzis by to wg sensu nie miało.
Bez urazy ale z takim podejściem daleko nie pojedziesz,albo trenujesz lub nie !!!!
Jak źle się czujesz to nie ćwiczysz.
Jak ja się żle czuje to i tak idę na siłkę jedynie spierniczony trening będzie (ale w skali roku możesz takich treningów zliczyć na palcach jednej ręki) a i Ciebie to jest co chwile.Człowieku zastanów się co chcesz!!!!Leżec czy być ANIMALEM??????
NA dzień dzisiejszy radze Tobię jak Brother -SZACHY