16.01.2012
Witam dziś, byłem na siłowni po długiej 3 tygodniowej przerwie, z powodu choroby, wcześniej pisałem, że od razu po powrocie na siłownie zaczynam cykl, jednak moje zdanie uległo zmianie po treningu. Po treningu czułem się świetnie, miałem niezłą pompę (jak nigdy), po tej przerwie zrobiłem trening od razu ogólnorozwojowy, nie jestem za bardzo zadowolony z wyników wyciskania, ponieważ bywało lepiej. Co do kreatyny to odstawiam ją na razie na czarną godzinę... wydaje się, że teraz będzie szło po tej przerwie, bo nieźle mnie rozpierała energia na treningu, chce pociągnąć to tak z miesiąc, z samą dietą, bez suplementów. .
Co do dzisiejszego treningu to wyglądał tak:
- Wyciskanie sztangi na barki: 8/8/7 30kg ( nie jestem zadowolony)
- Wyciskanie płasko: 8/6/4 50kg/55kg/60kg wycisk maksymalny tylko 70kg;/ (to przez sylwestra mam nadzieję, że nadrobie)
- Wyciskanie na suwnicy: 8/6/6 80kg/100kg/110kg ( nie za dużo, bo kiedyś olewałem nogi i wynik nie zbyt imponujący)
- Podciąganie na drążku szeroko do końca całe powtórzenia 6/6/8 (z tego jestem zadowolony)
- Pompki na poręczach 8/6/6 +5kg/+10kg/+15kg z pasem
- Uginanie 10/10/10 15kg/20kg/17,5kg ( wiem słabo, ciężko mi coś z bicepsem )
+aeroby
Wnioski:
-Kreatyna później, teraz konkretnie za michę + dobry trening,
-3 tygodnie przerwy dały mi dobre korzyści, dobra pompa i wg, świetnie to czuje.
Czegoś mi brakowało przez te 3 tygodnie, i to właśnie było to!