stawy rozwala nadmierne obciążenie, które powoduje przeciążenia w stawie
ludzkie stawy są tak skonstruowane, że mają nam służyć przez całe życie, są "długofalowe"
czyli odporne na dużą ilość ruchu, ale nie odporne na dużą ilość obciążenia
stwierdzenie, że duża ilość powtórzeń niszczy stawy jest mylne, bo jest wręcz odwrotnie
i nikt tu nie mówi o machaniu, Michał napisał jak to ma wyglądać.. i napisał 20-30 powtórzeń,
ja w wielu ćwiczeniach wykonuje po 20 powtórzeń i miażdżą ostro...
łatwy sposób na rozgryzienie tego, masz dany ciężar wykonujesz 12 powtórzeń, mięsień
się pompuje piecze, brakuje siły na 13 powtórzenie + masz mały ciężar wykonujesz 20-30 powtórzeń,
mięsień spompowany, piecze jak diabli ale jesteś w stanie dalej wykonywać powtórzenia,
te dwie sytuacja nakładają się na siebie, z nich akurat wynika, że dominują włókna
wolnokurczliwe
taki prosty sposób to jest... tak właśnie jest z barkami, wiem bo sam testowałem,
dla przykładu klatki też to sprawdzałem, tak samo procentowo obniżałem ciężar i w klatce jak miałem 20 powtórzeń czyli duża ilość to 21 już nie dawałem rady podnieść,
gdzie w barkach dalej szło bez problemu, powód jest jasny, w klatce dominują włókna szybkokurczliwe
to jest proste jak diabli... Push Pressem siłowo czy Military Pressem siłowo nie rozbudujesz ogromnych twardych barków... wystarczy się przyjrzeć zawodowym kulturystom jak katują
barki, jakimi śmiesznymi ciężarkami rzędu 10 kg... i drą japę na całego przy tym
Piotrkowicz nawet o tym mówił wielokrotnie, na barki duża ilość powtórzeń
a fakt jest też taki, że włókna szybkokurczliwe też tam są i czasem trening też trzeba
nastawić pod ciężar żeby i je ruszyć...
ale ja sobie tego nie wyobrażam u osoby początkującej,
to jest chwila i ma kontuzję, a potem w dziale Zdrowie czytamy o kontuzji barków...