Dziennik by Pietro

[Pietro_1]

(21-02-2012 23:21)BrotheR napisał(a):  ciekawe, dużo mi wyjaśniło dzięki o taką odpowiedź mi właśnie chodziło
zadziwiające jest to jak dane mięśnie mogą się rozwinąć przy samej robocie,
ile pracowałeś przy tej wycince?

6 miesięcy. Ale nie było gadania jak Niemiec ściął ze za ciężkie brało się na bary albo w rękach wszystko(przemoczone trochę ważyły myślę ze nawet do 50kg spokojnie). Jedynie co to pompki się robiło ale nie wiem czy to jest istotne. Ja nie mieszkam w bloku tylko na domkach jednorodzinnych a to się ogródek skopie a to coś i tak wiesz. Studiowałem zootechnikę dziennie, zanim się pojechało do Niemiec chwytało się wszystkiego żeby nie siedzieć w domu a to przy budowie etc. Także to nie jest tak, że tak z marszu przyszedłem na siłownie i od razu chwila i 5cm w łapię + . jak ja idę ćwiczyć daje z siebie maxa nie oszczędzam się . Malo to ile razy jak robiłem barki np zza karku to sztanga spadła w ostatniej serii na plecy i dupa trzeba było pomoc kolegi. Ale jak raz cos nie wyjdzie nie znaczy ze na nastepny trening sie nie uda zależny jak się zje jak się wyśpi etc. Znajomi co jada na odzywkach maja szybsze przyrosty siły. Zaczynałem z nastawieniem cwicze dla zdrowia i dla hobby . I zostaje przy tym ale jak juz ide na siłownie nie ma ze nie dam rady albo nie moge podejmuje sie ciezaru i walcze z nim az opanuje :0