PLECY + BICEPS:
Rozgrzewka - kilka minut na wioślarzu wodnym
1. Dzień dobry siedząc (maszyna): 15x25kg + 10x45kg + 10x50kg + 10x55kg
2. Wiosłowanie na maszynie siedząc (neutral): 15x20kg + 10x25kg + 10x30kg + 10x35kg
3. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki (nachwyt, szeroko): 15x20kg + 10x25kg + 10x30kg + 10x35kg
4. Podciąganie się na windzie (podchwyt, wąsko): 15x-40kg + 12x-35kg + 10x-30kg
5. Wiosłowanie hantlem jednorącz: 10x10kg + 10x12kg + 10x14kg
6. TRX - podciąganie tułowia z supinacją nadgarstka*: 4 serie maks powtórzeń
7. Naprzemienne uginanie ramion chwytem młotkowym siedząc + uginanie ramienia o kolano: 12x5kg + 12x5kg, 12x6kg + 10x6kg
8. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc: 9x sama sztanga
Rozciąganie.
Trening bardzo fajny, 2 tygodnie pleców nie robiłam, a do tego DOMS się trzyma od środy. Spuściłam z tonu trochę, obcięłam obciążenia, a i tak weszło elegancko Szczególnie z tym TRX`em. Coś takiego, jak na filmiku w 4:28, tyle, że stopy na podłodze, kolana lekko ugięte.
Z bicepsami troszkę zaszalałam, między ćwiczeniami nie było żadnych przerw, pompa straszna. Nawet nie miałam siły zrobić dziesiątego powtórzenia gryfem
MC odpuściłam, bo mam DOMS po środzie, także w poniedziałek przy nogach zrobię znów.
I teraz zastanawiam się, czy jest sens robić jutro same barki i to same boki... Ogólnie przód mam zajechany po wczorajszym, tył dziś dostał, brzucha robić nie będę, bo on ma zdecydowanie dość, więc został jeden akton do przerobienia... Chyba nie ma sensu.
Jeśli Ty w siebie nie wierzysz, to nikt inny nie będzie...