Dzięki Diablo , Dazid ale nie ma z kim konkurować


Nogi
1.Front przysiad-5serii,40-100kg.,15-11powt.
2.Przysiad na maszynie Smitha -3serie,40-80kg.,15-10powt.
3.Prostowanie nóg siedzac-4serie,60-150kg.,25-11powt.

Przy drugim ćwiczeniu jakieś nadwyrężenie nastapiło (ból na wysokości miednicy z tyłu przy siadaniu)5min.odpoczynku i chciałem spróbować na hacku czy dam radę .3powtórzenia z obciązeniem 85kg. i na więcej ból nie pozwalał.Znowu 5min.rozicągania i masowania ale na przysiady nie było szansy ale dało radę zrobić prostowanie nóg.Ten tydzeń jakiś pojebany-wpierw choroba,później spadłem z drabiny na nierówny teren gdzie mi coś w kręgosłupie strzykło,ale podczas MCNPN nic mi nie dolegało a teraz mnie szlag jasny trafia.Czekam na wiadomości z zawodów.Z forum MD wiem ze jeden kolega Damian KAczmarek wygrał swoją kategorię wagową.Brawa dla zwycieżcy

http://www.musculardevelopment.pl/mdnews...ywiad.html

No niby racja.
Może to przez ten upadek z tej drabiny te nadwyrężenie?

http://www.youtube.com/watch?feature=pla...0TnppKX4OU
http://www.youtube.com/watch?v=y6oPFtvYF...3RUacu06o=

Jak bym nogi miał lepsze to kto wie;d może bym tam poszalał;d (zart)

w kategori do 80kg cos oni slabo wygladali pisze to powaznie

Oprócz tych kategorii co podałem linki to tylko mnie interesowała kat.+90kg.,gdzie kolega się nie zakwalifikował ,oraz bikini

Robo nie dziwie się czemu się fitness interesowałeś

(26-03-2012 19:47)Mr. Body napisał(a):  Robo nie dziwie się czemu się fitness interesowałeś

Ładne dziewczyny
i dziewczyna Emila Kaleńskiego występowała.Kilka razy u Nas trenowała

---

Plecy
1.Wiosłowanie sztangielkami leząc brzuchem na ławce skośnej-3serie,30-45kg.(jedna)x 2.,15-10powt.
2.Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia-5serii,50-130kg.,20-8powt.
3.Podciąganie na drażku szeroki chwyt-3serie,10powt.
4.Wiosłowanie na maszynie siedząc,szeroki chwyt-4serie,50-190kg.,15-8powt.
5.Skłony na ławce rzymskiej-3serie.15-50kg.,15-11powt.

Tył barków
1.Odwrotne butterfly-4serie,35-70kg.,15powt.

Nadal jakiś osłabienie po chorobie mam(podczas wysiłku sie cholernie poce i duszno mi),jeszcze ten odcinek przy kosci krzyżowej daje znać o sobie bólem- mimo tego nie odpuszczam
Raczej nie jest to ból od kregosłupa czy prostowników ,bo bym nie zrobił skłonów na lawce rzymskiej a nawet wiosłowania.
A moze tak mi się tylko zdaje?
Ale przed treningiem rozmowa z chłopakami którzy występowali na sobotnich Debiutach 2012.
Rober już waży 10kg.,więcej niż na zawodach a jest w mega formie ,zero zalania fatem,mięsień obszerny boczny cały w prażkach.Dla mnie obaj z Przemem wyglądali o niebo lepiej dziś niż w trakcie zawodów

Robo filmiki nie oddają tego co jest na zawodach. Jak mnie coś boli to staram się odpuścić ćwiczenia zbyt angażujące dany problem. ... co ja gadam wywaliłem się na deskorolce dziś i stopa boli, a jutro nogi robie , ale trzeba miec zdrowie na uwadze

Mr.Body,wiem o co chodzi,do tych spraw podchodze z rezerwą