(01-04-2012 20:11)damian94 napisał(a):  ja kiedys wyciskałem ze sztango dotykałem kapturów ale po jakis 4miesiac zaczeły mnie barki bolec porzy tym cwiczeniu i i juz tego nie robiłem a teraz znowu robie ale to tak ja ty ze do uszów albo wyzej ale znosu cos mnie kuje w barkach;(

Dlatego ja kasuje to ćwiczenie ze swojego planu. Zastępuje je wyciskaniem z przodu głowy jest bezpieczniejsze i większy zakres ruchu

mi to dobrze hantalmi wchodzi z przed kalaty równiez ale jak ogladałem filmiki z usa to było tłumaczone ze unoszeni sztangi do brody tez łądnie rozwala rotart barkowe ale to cwicznie ejst bardzo bobre na barki tak samo jak wycisk zza głowy

ja z 1-2miesiace temu z przed klaty zrobiłem 60-65kg juz nie pamietam ale wiem ze 60kg było napewno to zrobiłem 7razy, to seriami bym mógł robić od 45 i do 55kg

(01-04-2012 20:18)damian94 napisał(a):  mi to dobrze hantalmi wchodzi z przed kalaty równiez ale jak ogladałem filmiki z usa to było tłumaczone ze unoszeni sztangi do brody tez łądnie rozwala rotart barkowe ale to cwicznie ejst bardzo bobre na barki tak samo jak wycisk zza głowy

Przeczytaj uwaznie moj dziennik na barkach zmienialem wycisk zza karku na zmiane z przed glowy a ponadto zawsze robie pod brode i na tyl barów hantlami (Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia)

ja tak ogólnie napisałem

Pietro to unoszenie sztangi rób jedynie do mniej więcej środka klatki. Potem tylko spinasz kaptury , ale nie wpływa to już na polepszenie rezultatu dla barków
Taka mała rada

A dlaczego do środka klatki a nie do obojczyka? LAx wytłumacz mi

Nie do mnie po wyjaśnienia
Robiłem też unoszenie do brody , ale od znajomego kulturysty dostałem poradę by robić właśnie do środka klatki , tłumaczył mi mechanizmy tego , ale nie wnikałem. Jestem z tego zadowolony.

nie ma nic złego w "dociągnięciu" czworobocznym, a jeżeli chcesz ten ruch zniwelować w końcowej fazie to najpierw ściągnij kaptury a potem unoś sztangę w górę
a to wręcz powinno się robić powyżej klatki, Lax staw ramienny jest najbardziej ruchliwym stawem i jego zakres ruchu nie kończy się na wysokości klatki piersiowej tak dla jasności

PS: aż mnie już razi w oczy to gadanie "powiedział mi tak znajomy ""kulturysta"" "...
weźcie myślcie sami, uprawiasz ten sport i nie wgłębiasz się w temat dalej? to po co to trenujesz?
skoro ktoś by mi coś takiego powiedział to sam od siebie bym wyszedł z inicjatywy by sprawdzić
wiarygodność takich informacji zasięgając po podręcznik do anatomii...

Brother nie używał bym """" Bo na prawdę ma wiedzę , trochę większą od Ciebie , oczywiście nic Ci nie ujmuję i nie jest to złośliwe , a jedynie stwierdzam fakt. Patrząc na jego osiągnięcia o których ja czy Ty możemy pomarzyć , jednak wolne zaufać jemu niż tej książce.
Wiedza książkowa wiedzą książkową , ale doświadczenie kogoś z FA team dla mnie więcej znaczy.

brother nie tylko ciebie to denerwuje. ...