Dziś postanowiłem nieco zmienić plan i zrobić Klatkę+ Plecy
Ja często zmieniam plany i sposób wykonywania ćwiczeń/ćwiczenia więc brak nowych bodźców dla mięśni nie występuje raczej.
1. Śniadanie
jajecznica z 5 jajek na oliwie z oliwek + 200 gram pieczywa + zielona herbata (z cukrem
)
wyszło około 1200kcal na samo śniadanie.
odczekałem 90 minut
TRENING
Klatka:
1.wyciskanie płaskie 22x46kg/16x56kg/10x66kg lekki progres ciężaru jest co mnie cieszy a uczucia ciągnięcia w przyczepach nie czułem co mnie cieszy nad wyraz mocno
2.wyciskanie hantlami na skosie (wprowadziłem 20*)
12x24kg/12x24kg/10x27kg/10x27kg/6x31kg
to jednak zawsze jakiś skos nie prosta i ciężary były cupke za wielkie przez co ucierpiała technika (następny trening będzie ze zjazdem o 1KG i będzie miód)
3.rozpiętki kombinowane 3x10pow x16.6kg
Plecy:
4.Wiosło sztanga łamaną 12x39.2kg/10x45kg/10x45kg/10x49.4kg
5.Wiosło hantlą 12x24kg/11x26kg/8x30.4kg/8x30.4kg/6x33kg
6. Unoszenie z opadu "DD" sztanga łamaną 20x27kg/20x29kg/20x31kg/20x33kg
brzuch kaptury i przedramię przerzucam na jutro.
30 minut po trenie 150 gram gainera + 500ml mleka = około 750kcal
Wrzuciłem lepszy koktajl bo tak wyrypany jak dziś dawno się nie czułem i podbijam ogólna ilość kalorii i białka w diecie.
Reszta wypiski z diety będzie później.