Najwidoczniej to ty mnie vegeta źle zrozumiałeś. Wiem to bardzo dobrze nawet od kiedy zacząłem chodzić na siłownie, że mięśnie rosną wtedy gdy odpoczywają. Więcej ćwiczeń jest po to aby większa cześć mięśni zaczęła pracować. :-)



Po za tym ja nie ścigam się aby mieć MASĘ i WIELKOŚĆ mięśni ćwiczę po to bo lubię. Nie ćwiczę dla kogoś tylko dla siebie. Aczkolwiek tak czy inaczej nie jesteśmy tutaj żeby sprzeczać. Co nie ? ;-)

większe ilość ćwiczenia jest po to aby dotrzeć do konkretnych mięśni danej partii,
np. oddzielnie dla czworobocznych grzbietu i oddzielnie dla najszerszych dobrane ćwiczenia,
lub też oddzielnie dla czworogłowych ud jak i dwugłowych ud, dalej możemy też dobrać
pod przywodziciele, można też ustawiać priorytety pod dane mięśnie, ale to nie jest
dla osób z małą masą mięśniową, małym doświadczeniem i o braku wiedzy o samym sobie
odbiegłem od tematu

przede wszystkim to co pisałem w innym temacie, MC nie jest na grzbiet, w MC priorytet to nogi
pomimo, że pracujemy całym ciałem (logiczne), to główną harówkę odwalają nogi

kolejność nogi czy barki ma znaczenie, jeżeli pracujemy nad barkami bo są w tyle to idą
jako pierwsze, jeżeli nie to odpadają na drugi plan i pierwsze są nogi z racji na trudność
wytrenowania tej partii i jej wielkość
po co Ci tyle ćwiczeń na tak małe partie jak tricepsy? masz tam 3 głowy, do tego jestem pewien
że obwód Twojego ramienia nie wynosi 50-60 cm żeby go katować tyloma ćwiczeniami,
wystarczą 2 ćwiczenia, jedno na wolnym ciężarze np francuz siedząc podchwytem/nachwytem
i izolowane, ew. może być hantel