Trening na masę od początku.
Płeć: M
Wiek: 22
Waga: 65
Wzrost: 170
Cel treningowy: masa/siła
Staż treningowy na siłowni: 4 miesiące
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia
Dieta: bez mięsna, tylko ryby
Przeciwwskazania medyczne (wady postawy, choroby, kontuzje): brak
Zażywane suplementy: białko, BCAA
Ostatnio przerabiany plan: split
Wyniki w podstawowych ćwiczeniach [kg] (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): przysiady - 67kg, wyciskanie na klatkę - 57kg
Witam,
jako że wciąż nie mogę dogadać się co do planu treningowego postanowiłem w tym temacie wyjaśnić kilka spraw i dojść w końcu do sensownego rozwiązania.
1. Gdy zaczynałem ćwiczyć ważyłem 55kg przy 170cm wzrostu mając przy tym 11% tkanki tłuszczowej (opieram się na wskazaniach wagi).
Trening rozpocząłem nie mając na ten temat zbytniej wiedzy, plan ułożył mi mój kolega z pracy i był to klasyczny split 3x w tygodniu.
Stosowałem wtedy dietę, zmiany w wyglądzie sylwetki były zauważalne gołym okiem, przede wszystkim plecy i barki się rozbudowały.
W przeciągu 2 miesięcy treningu przytyłem z 55kg do 65kg i 14% tkanki tłuszczowej.
Kolejne 2 miesiące do teraz zmarnowałem na próbach dopasowania idealnego dla mnie treningu, było zaczynanie od ogólnorozwojowego trwającego 2 tyg., później split 4x w tyg i na chwilę obecną 2-way split 3x tyg.
Niestety przez ostatnie 2 miesiące nie stosowałem żadnej diety, moja waga i wyniki zatrzymały się w miejscu.
2. Wielu z Was było zaaferowanych tym iż jestem wegetarianinem i tutaj należy temat rozwinąć.
Od Sylwestra postanowiłem uzupełniać dietę rybami jako źródło dobrego białka.
Wbrew obiegowej opinii warzywa jem rzadko, mój codzienny jadłospis opiera się o owsiankę, jajka, twarożki, sery, makarony, ryż, ryby, sporadycznie kotlety sojowe, ziemniaki.
Nie namawiajcie mnie do zmiany decyzji i nie podejmujcie dyskusji w tym temacie bo i tak się nie przekonam, mam o tym swoje zdanie i przy nim pozostanę.
3. były pytania dla czego nie chcę FBW.
Ten trening wydaje mi się bardzo monotonny, split czy 2-way split ma bardziej zróżnicowane ćwiczenia.
Jeśli jednak uważacie że to jednak najlepszy dla mnie trening to jestem w stanie już to przełknąć.
Fajnie też by było napisać dla czego jednak ten FBW a nie 2-way split.
4. najsłabszymi u mnie mięśniami są mięśnie klatki (teraz już powoli coś się pojawia ale była płaska) i nóg (dłuższa jazda rowerem czy bieganie wykańcza mi właśnie nogi, nie płuca).
5. od przyszłego miesiąca zamierzam znów ostro wsiąść się za trening i dietę, dodatkowo w celach uzupełnienia białka w diecie zakupiłem białko Łowickie, regeneracyjnie BCAA a w celu uzupełnienia witamin i minerałów Vita-Min Multiple Sport Olimpa.
I teraz najważniejsze pytanie do Was:
Jak zacząć ćwiczyć od tego nadchodzącego miesiąca, trzymać się już tego 2-way split czy jednak przesiadka na FBW?
Jeśli FBW to ile razy w tyg. i przez jaki okres? (chcę ćwiczyć do godziny 15, dowolna ilość i rozkład dni)
Chciałbym żeby w treningu znalazły się wszystkie kompleksowe ćwiczenia jak MC, przysiady/wykroki, wyciskanie żołnierskie.
Dodam że ćwiczeniem które najbardziej katuję moją klatkę są pompki na poręczach!!! i rozpiętki.
Celem moim jest zdobycie masy oraz ew. siły choć tym mogę zająć się później.
Proszę o wszelkie rady i pomoc.
|