25-02-2012, 17:34
Sobota:
2. Półprzysiad ze sztangą z tyłu 3x20 - 200kg
3. Split squat 3x12 - 2x21kg
4. Bulgarian Split Squat 3x12 - 2x14kg
5. Wykroki szpagatowe jednonóż z hantlami 2x12 - 2x21kg
6. Wymachy jednonóż w przód wyciąg dolny 2x12 - 21kg
7. Prasa do nóg jednonóż stopy do wewnątrz 3x20 - 45kg
8. Allachy 2x20 - 70kg
9. Spinanie leżąc mięśni prostych 2x20
10. Spinanie leżąc mięśni skośnych 2x20
12. Francuz siedząc chwyt młotkowy 2x12 - 30kg
13. Francuz hantlem siedząc 2x12 - 14kg
14. Francuz ciężarem ciała w podporze przodem 3x12
+ na koniec prasa do nóg obunóż fazy po 4sekundy z przytrzymaniem 3x12 - 51kg
no dziś się nawet wyspałem tylko trochę na ssaniu polazłem na siłownię
zapomniałem posiłek dodatkowy zjeść z racji, że dziś siłownia od 13... ale już kij tam
Widać znowu parę zmian było, przede wszystkim prasę wstawiłem na początek na wstępne zmęczenie,
potem wlazłem na sztangę, mówiłem, że dołożę, dziś 200kg, lepiej odczułem choć to jeszcze nie to, na next treningu znowu dołożę
lekki strach był przed rozluźnieniem mięśni żeby nie puściły bo pompa była ogromna... ale starałem się ciągle trzymać napięcie
przy splitach już mi się ciężko równowagę utrzymywało... po każdej serii musiałem się "doczołgać" na zgiętych nogach do czegoś co mogłem się podeptrzeć nogi się całe trzęsły
po łydkach dołożyłem prasę jeszcze, każda prasa była robiona w inny sposób
próbuję zaakcentować rozwój głowy bocznej w szerz... bo póki co mocno
rozrasta się w "przód", a jej boki pozostają płaskie co nie jest wcale na rękę i psuje wizualnie całą sprawę...
w tricepsach zmieniłem ćwiczenie, to ostatnie polega na pochyleniu się w przód opierając się o sztangę poniżej dłońmi, uginając łokcie
schodzi na prostych nogach w dół całą górną częścią ciała aż głowa
znajdzie się pod sztangą i prostujemy (sztanga musi być na jakiś "poręczach")
bardzo mocne ćwiczenie
łydki dodałem, będą na każdy treningu ze zróżnicowaniem na powtórzenia i ciężar odczułem już sporą różnicę pomiędzy wczorajszym treningiem
łydek na dużą ilość powtórzeń a dzisiejszym na małą dobry motyw (dzięki Robert)
Trening jak najbardziej udany a teraz tydzień czekania aż znowu bd mógł nogi zrobić dobijające
Czworogłowe ud:
1. Prasa do nóg obunóż 3x12 - 91kg2. Półprzysiad ze sztangą z tyłu 3x20 - 200kg
3. Split squat 3x12 - 2x21kg
4. Bulgarian Split Squat 3x12 - 2x14kg
5. Wykroki szpagatowe jednonóż z hantlami 2x12 - 2x21kg
6. Wymachy jednonóż w przód wyciąg dolny 2x12 - 21kg
7. Prasa do nóg jednonóż stopy do wewnątrz 3x20 - 45kg
Brzuch:
7. Wznosy kolan do brzucha z ciężarem 2x20 - 10kg8. Allachy 2x20 - 70kg
9. Spinanie leżąc mięśni prostych 2x20
10. Spinanie leżąc mięśni skośnych 2x20
Tricepsy:
11. Liny wąsko wyciąg górny 2x12 - 70kg12. Francuz siedząc chwyt młotkowy 2x12 - 30kg
13. Francuz hantlem siedząc 2x12 - 14kg
14. Francuz ciężarem ciała w podporze przodem 3x12
Łydki:
15. Wspięcia na palce 3x20 - 200kg+ na koniec prasa do nóg obunóż fazy po 4sekundy z przytrzymaniem 3x12 - 51kg
no dziś się nawet wyspałem tylko trochę na ssaniu polazłem na siłownię
zapomniałem posiłek dodatkowy zjeść z racji, że dziś siłownia od 13... ale już kij tam
Widać znowu parę zmian było, przede wszystkim prasę wstawiłem na początek na wstępne zmęczenie,
potem wlazłem na sztangę, mówiłem, że dołożę, dziś 200kg, lepiej odczułem choć to jeszcze nie to, na next treningu znowu dołożę
lekki strach był przed rozluźnieniem mięśni żeby nie puściły bo pompa była ogromna... ale starałem się ciągle trzymać napięcie
przy splitach już mi się ciężko równowagę utrzymywało... po każdej serii musiałem się "doczołgać" na zgiętych nogach do czegoś co mogłem się podeptrzeć nogi się całe trzęsły
po łydkach dołożyłem prasę jeszcze, każda prasa była robiona w inny sposób
próbuję zaakcentować rozwój głowy bocznej w szerz... bo póki co mocno
rozrasta się w "przód", a jej boki pozostają płaskie co nie jest wcale na rękę i psuje wizualnie całą sprawę...
w tricepsach zmieniłem ćwiczenie, to ostatnie polega na pochyleniu się w przód opierając się o sztangę poniżej dłońmi, uginając łokcie
schodzi na prostych nogach w dół całą górną częścią ciała aż głowa
znajdzie się pod sztangą i prostujemy (sztanga musi być na jakiś "poręczach")
bardzo mocne ćwiczenie
łydki dodałem, będą na każdy treningu ze zróżnicowaniem na powtórzenia i ciężar odczułem już sporą różnicę pomiędzy wczorajszym treningiem
łydek na dużą ilość powtórzeń a dzisiejszym na małą dobry motyw (dzięki Robert)
Trening jak najbardziej udany a teraz tydzień czekania aż znowu bd mógł nogi zrobić dobijające